PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały komunikat dotyczący nagłego anulowania połączeń czeskiego przewoźnika RegioJet. Zarządca infrastruktury pisze o tym, że działanie przewoźnika jest nieodpowiedzialne i zapewnia, że spółka podejmuje kroki, żeby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Wczoraj, 11 grudnia, okazało się, że od 14 grudnia RegioJet nie uruchomi większości zaplanowanych przez siebie połączeń w Polsce. Przewoźnik okroił swoje
plany wobec trasy z Trójmiasta do stolicy i Krakowa, a jeszcze wcześniej przesunął start połączeń
z Warszawy do Poznania na luty przyszłego roku. Wszystko to stało się na dosłownie kilka dni przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy. Do całej sytuacji odniósł się więc zarządca infrastruktury, a jednocześnie spółka odpowiadająca za układanie rozkładu jazdy - PKP PLK. Poniżej publikujemy oświadczenie spółki w całości.
11 grudnia w godzinach popołudniowych zostaliśmy poinformowani przez przewoźnika RegioJet o rezygnacji z blisko połowy wcześniej zamówionych tras w rocznym rozkładzie jazdy, obowiązującym od 14 grudnia.
Informacja wpłynęła do nas zaledwie trzy dni przed wdrożeniem rozkładu. Tak nagłe i masowe wycofanie się przewoźnika z uzgodnionych kursów powoduje poważne zakłócenia w przygotowanym rozkładzie jazdy i generuje istotne utrudnienia dla pasażerów. Wymusza również na nas pilne, dodatkowe zaangażowanie zespołów w przebudowę rozkładu jazdy, tak aby umożliwić innym przewoźnikom wprowadzenie kursów w miejscach niewykorzystanych przez RegioJet.
O sprawie poinformowaliśmy Urząd Transportu Kolejowego. Analizujemy także możliwość podjęcia kroków prawnych w związku z nieodpowiedzialnym postępowaniem przewoźnika. Równocześnie przygotowujemy zmiany w regulacjach, które mają zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości, w szczególności blokowaniu przepustowości na liniach o ograniczeniach eksploatacyjnych wynikających z realizowanych inwestycji.